wtorek, 18 lipca 2017

Moja metamorfoza

Hejka! To ja Wajkuś! Jak pisałam w poprzednim poście, poszłam do fryzjera zmienić wygląd. 

Przed:

 









 Po:





Jak widać zmiana jest dość "drastyczna". Tak z dnia na dzień zapragnęłam krótkich włosów ;) Szczerze, nie żałuję tego co zrobiłam, wręcz przeciwnie jestem z siebie zadowolona. Zrobiłam coś co większość mi odradzała. Czuję, że staję się silniejszym człowiekiem. Nie jedno w życiu będę pokonywać, więc czas się przygotować, ale jak na razie o tym tak  nie myślę. 
To tyle! Do następnego posta!

środa, 5 lipca 2017

Kim ja jestem?!

Hejka! Zapewne kilkoro z was ciekawi się, czy się zmieniłam? Jak teraz wyglądam i czym się interesuję? 

Ja kilka lat temu:
 Można powiedzieć, że wyglądam jak zwykła, szczęśliwa dziewczyna. Ale od środka czuć samotność, ból, cierpienie i obawa przed każdym kolejnym dniem...


Byłam wtedy zagubiona i przybita codziennością, oczywiście ukrywałam moją niechęć do wszystkiego przyklejając sobie wielki szeroki uśmiech i robiąc coś głupiego. Założyłam bloga, aby zapomnieć o wszystkich problemach, które mnie wtedy przytłaczały. Nie chciałam z nikim o tym rozmawiać, bo bałam się, że ktoś nazwie to błahostką i powie, żebym nie zawracała sobie tym głowy. Robiłam to co wszyscy, przynajmniej starałam się to robić. To był mój największy BŁĄD! Zaczęłam być kimś innym, kimś kogo nie mogę opisać. Żałuję paru sytuacji w moim życiu, nie chcę o nich już pamiętać, ale też nie mogę o nich zapomnieć. Kiedy zdałam sobie sprawę, że robię coś "złego" było już za późno... Można powiedzieć, że większość klasy się ode mnie odwróciła, miała mnie za "idiotkę, która się popisuje i zwraca na siebie uwagę", w jakimś stopniu może była to prawda... Po prostu nie chciałam być samotna, ale i tak do tego doszło. Mimo iż miałam przy sobie moją przyjaciółkę i ukochaną kuzynkę to nadal czułam pustkę. Jak wiecie później napisałam do mojej kuzynki i wyżaliłam się z moich problemów. Tak w skrócie zakończyłam pewien okres mojego życia...

Ja dzisiaj:
Może iż wyglądam podobnie (co się zmieni, bo idę do fryzjera XD) to w środku jest pewna zmiana. 





















Dokańczając moją historię, poszłam do gimnazjum. Jak już wiecie głównie poniżały mnie dwie osoby (chłopak i dziewczyna). Jedno z nich poszło do innej szkoły, a z drugim utknęłam w klasie. Na całe szczęście nie poniża mnie już, nawet nie zwraca na mnie uwagi. Powracając do tematu gimnazjum. Bardzo stresowałam się, czy ktoś mnie polubi. Wiecie, nowe osoby, nowe otoczenie itp. Moje obawy były nie potrzebne. Poznałam niesamowite osoby, nie tylko z mojej klasy, ale i też z innych. Tak powstała "Wajkuś", mój nowy pseudonim. Moje zainteresowania dużo się nie zmieniły, dalej kocham rysować, słuchać muzyki i oglądać anime. Nawet zaczęłam interesować się mangą i od niedawna słucham kpop. Jednym z moich celów jest wyjazd do Japonii. Kocham to co robię i kim jestem. Choć nadal pracuję nad moją samooceną. Szczerze dużo zawdzięczam mojej cudownej kuzynce, która nadal jest przymnie tak jak zawsze. Mam nadzieję, że będę się jeszcze długo tak uśmiechać. 

Dziękuję za uwagę! Jak widzicie powracam, trochę zmieniona, ale nadal taka sama <3 Mam nadzieję, że  spodobał wam się post! Do następnego, elo!